niedziela, 20 marca 2016

Przygoda z Semilac'iem



Jak większość dziewczyn tak i ja od jakiegoś czasu zaczęłam swoją przygodę z Semiac'iem. Popchnął nas w tę stronę tata, widział , że chodzimy z mamą i siostra do kosmetyczki i robimy sobie paznokcie. Powiedział, że zafunduje nam taki zestaw startowy.  No i ja długo nie czekając pogrzebałam trochę w internecie i zamówiłam najpotrzebniejsze preparaty. Nie kupowałam oferowanych na stronach zestawu, tylko sama skompletowałam sobie wszystko to, co konkretnie potrzebowałam. Na początku miałyśmy tylko 5 kolorów, ale teraz nasz kolekcja się już trochę powiększa nie mam zdjęcia wszystkich naszych lakierów, ale przy następnym poście wstawię. Dziś własnie kupiłam dwa nowe kolorki -Classic Wine nr. 028 i Biscuit nr. 032.


























 Tutaj mamy mój ukochanyzestaw puderkowy róż z takim baby blue. To jest taki mocno subtelny, delikatny, słodki zestaw.


















Ręcznie malowane azjatyckie wzory kolorem czarnym, do tego neonowe żółte i biały. Połączenie bardzo kobiece i takie drapieżne. ;)


 Klasyczne czerwone 




Kolejny delikatny zestaw tu może nie jest widoczny efekt syrenki , ale jest na kolorze białym heh. ; ) 





Tu akurat taki intensywny kobaltowy od Gelish, z zawijaskami. Na żywo jeszcze bardziej efektywnie to wyglądało. Wzorki malowane były ręcznie wykałaczką. ; ) Trochę pracy przy tym jest, ale dla takich rezultatów, czas nie ma znaczenia.


Tutaj mama chciała kolorowe paznokcie, coś szalonego, więc zrobiłam wzorki kolorem czarnym i wypełniłam je kolorami. ; )








Mam nadzieję, że podobają się Wam moje propozycje paznokciowe. Teraz mam nadzieję, że znajdę czas by zrobić wzornik z przykładowymi zdobieniami na paznokcie. Komentujcie jeżeli Wam się podoba. ; ) Buziakii . ; *** 





piątek, 18 marca 2016

Trochę o mnie i megabox od Minti




Tak jak już w opisie wspominałam zaraziłam się kosmetologią i wszystko co z nią związane. Moja miłość zaczęła się gdy poszłam na studium o profilu kosmetycznym. Nie wiedziałam co z sobą zrobić i tak całkiem przypadkiem napotkałam się z ofertami szkoły i tak sobie pomyślałam " czemu nie" , zawsze w małym stopniu interesowałam się kosmetyką a wiedza jaką zdobędę w szkolę będzie mi  przydatna nawet samej dla siebie w codziennym życiu. I jak tylko poszłam na pierwsze zajęcia od razu wiedziałam, że to jest to co mnie fascynuję. Każdego dnia nie mogę się doczekać kolejnych  zajęć i tego co się dowiem, nauczę. Kiedyś nie przywiązywałam wagi jakie produkty kupuję do pielęgnacji, czy to jest przeznaczone do cery suchej czy trądzikowej, wszystko było mi jedno, ważne żeby miał ładny wygląd wizualny i przyjemny zapach. Teraz gdy idę do drogerii spędzam w niej całkiem znacznie więcej czasu, bo nie patrze co jest napisane na przodzie produktu tylko czytam skład. Wiadomo jeszcze nie znam się aż tak dobrze na składnikach, ale od czegoś trzeba zacząć. Właśnie jutro mam zjazd i będziemy się uczyć o kwasach, więc opisze Wam moje wrażenia. 
Mam nadzieję , że zaciekawię Was moim blogiem i będziecie tu zaglądać częściej. Paa. ; ) 


A teraz to co Kocham. ! Kosmetyki. Dzisiaj taką dostałam świetną paczuszkę od Minti. To jest po prostu raj dla moich oczu, koi moje serce. ; ) 
 





                            
                                 Zapakowane wszystko było w taką śliczna różową torebeczkę. ;) 




A tak to wygląda wszystko razem od lewej:


-paletka róży sypkich od Revolution 

-paletka do konturowanie twarzy również od Revolution 
-moje kochane pędzelki od HAKURO ten pierwszy do nakładania rozświetlacza nr. H22 a drugi do  blendowania cieni H77
-następnie to paletka do kamuflażu z HEAN
-biały cień od FREEDOM
-najukochańsza matowa pomadka w pędzelku od NYX nr. 17 "Ibiza"
-no i rozświetlacz oraz bronzer w sztyfcie od GOLDEN ROSE